To nie jest takie proste. Najpierw muszę znaleźć wolny czas, po prostu żeby nie wybrać się tam ot tak nagle bez przygotowania - to po pierwsze. Po drugie - jak już jestem w jakimś opuszczonym miejscu to muszę obczaić czy coś nagle na mnie nie runie, czy można natrafić na meneli/młodzież oraz czy nie ma jakichś alarmów/kamer. Wiadomo, aby w razie czego się wycofać lub znaleźć inną drogę dostępu do obiektu.
Jedno mogę za to powiedzieć - spokojnie, relację z obiektu dodam jak najszybciej się da.
Do tych basenów istnieje jakieś sensowne dojście prócz tej bramy?
OdpowiedzUsuńInnego sensownego wejścia prócz tej bramy nie stwierdziłem. Od strony działek jest drut kolczasty, poza tym wkoło płoty. Więc zostaje ta brama.
OdpowiedzUsuńskoczyłbyś no tam i zdał nareszcie jakąś relację z tego miejsca - niecierpliwię się.
OdpowiedzUsuńTo nie jest takie proste.
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę znaleźć wolny czas, po prostu żeby nie wybrać się tam ot tak nagle bez przygotowania - to po pierwsze.
Po drugie - jak już jestem w jakimś opuszczonym miejscu to muszę obczaić czy coś nagle na mnie nie runie, czy można natrafić na meneli/młodzież oraz czy nie ma jakichś alarmów/kamer. Wiadomo, aby w razie czego się wycofać lub znaleźć inną drogę dostępu do obiektu.
Jedno mogę za to powiedzieć - spokojnie, relację z obiektu dodam jak najszybciej się da.