wtorek, 1 listopada 2011

Abandoned military fort.

10 komentarzy:

  1. Dobra miejscówka. Można tam by było posadzić niewidzialną plantację marychy :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też o tym myślałem. Ale na razie ciiii... zaczekamy aż będzie można mieć maryśkę :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Siemanko ! :D spoko blog :) Zbieram ekipę na wyprawę do 2 kamienic przy ul. Żelaznej :) Z tego co zauważyłam chyba też masz konto na forgotten, więc podsyłam ci link :) http://www.forgotten.pl/miejsce.php?id=678&sid=4eb679a8da63b (pewnie już widziałeś)
    Co do daty wyprawy jeszcze nie jestem pewna -.- ale to się potem obgada :D Daj znać jak będziesz zainteresowany :)
    PS
    wbijaj ! :D http://starejare.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz. Twój blog też jest fajny.
    Co do Żelaznej. Widziałem to miejsce w necie, dziś tam byłem. Próbowałem wejść. Bramę dałoby się sforsować, ale nie próbowałem. Głównie ze względów na to, że była ruchliwa ulica i... bezpieczeństwo (ćpuny/tabliczki "zagrożenie..."). Jak już będzie znana data wyprawy, to napisz, to się postaram przybyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. I jakże produktywny komentarz na blogu. Jakbyś nie mógł napisać, co ci nie pasi w mym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie to miejsce wygląda na fotkach, może się wybierzemy ;). Pozdrawiamy ;).
    P.S. A co do Anonimowego to też dodał nam taki sam komentarz, jakiś 'hejter' ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Strzelałem się tutaj z ASG :)

    OdpowiedzUsuń